Autor |
Wiadomość |
Explossivo
MG
Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: A co wam to da?
|
Wysłany:
Pon 19:52, 09 Sie 2010 |
|
Ufff,Dzięki John miałem koszmarny sen lepiej włożę słoik do plecaka.-powiedziałem i wysiadłem z wozu,podziękowałem Johnowi za pomoc i pobiegłem dać siostrze Joy owoc na lekarstwo.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Sara
Administrator
Dołączył: 03 Sie 2010
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 20:05, 09 Sie 2010 |
|
-Świetnie, że już jesteś. Masz ten owoc?- Zapytała się siostra lecz widząc wystający słoik z twojego plecaka bez namysłu go złapała i zaczęła coś przyrządzać po czym dała to do picia Turtwigowi
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Explossivo
MG
Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: A co wam to da?
|
Wysłany:
Pon 20:11, 09 Sie 2010 |
|
-I jak siostro wszystko z nim w porządku?-powiedziałem do siostry.-A jak u Ali i Piplupa?Czy z nimi dobrze?-powiedziałem,porozmawiałem z siostrą i poszedłem doo zielonego domku dać paczkę dziewczynce.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sara
Administrator
Dołączył: 03 Sie 2010
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 20:51, 09 Sie 2010 |
|
Gdy zadałeś to pytanie Turtwig otworzył oczy
-Tur Turtwig!- Wskoczył ci na ręce i zaczął cię lizać
-Najwidoczniej wszystko w porządku- Zaśmiała się siostra
-Twoja towarzyszka już wyzdrowiała, jest teraz w twoim pokoju. Pewnie zasnęła- Powiadomiła cię Joy. Najwidoczniej wszystko wróciło do normy
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Explossivo
MG
Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: A co wam to da?
|
Wysłany:
Pon 20:55, 09 Sie 2010 |
|
poszedłem do góry do swojego pokoju i przywitałem się z Piplupem po cichu żeby nie obudzić Alicji,potem położyłem koło niej Piplupa i mojego Turtwiga potem poszedłem na dół żeby wreszcie pójść do wnuczki staruszki z Canalave.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sara
Administrator
Dołączył: 03 Sie 2010
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 20:58, 09 Sie 2010 |
|
Wyszedłeś z PokeCenter i zauważyłeś zielony dom o którym mówiła kobieta. Akurat ze środka dziewczyna z pewnością wnuczka kobiety
-Co robisz przed moimi drzwiami?- Spytała cię zaciekawiona
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Explossivo
MG
Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: A co wam to da?
|
Wysłany:
Pon 21:02, 09 Sie 2010 |
|
dziewczyna ale co zrobiła tutaj zabrakło czasownika
--------
twoja babcia kazała przekazać ci tą paczkę wiozłem ją tutaj aż z Canalave.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sara
Administrator
Dołączył: 03 Sie 2010
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 21:05, 09 Sie 2010 |
|
Sorry zjadłam słówko wyszła ;p
-----
-O dziękuje- Powiedziała i rozpakowała paczuszkę. W środku znalazła Fire Stone
-Tak! Mój Evee ewoluuje!- Dziewczynka aż podskoczyła z radości. I tyle ją widziałeś bo od razu pobiegła do środka. Było już zupełnie ciemno, ale ty nie czułeś zmęczenia przez drzemkę w powozie
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Explossivo
MG
Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: A co wam to da?
|
Wysłany:
Pon 21:18, 09 Sie 2010 |
|
Powiedziałem siostrze że jak Alicja się obudzi to ja będę w centrum Poketchy.
Poszedłem więc do Poketch Entertaiment po mój poketch.
W budynku było czterech ludzi pewnie ci od konkursu.
Zapytałem ich o to i miałem nadzieję że zdobędę oba poketche dla mnie i dla Alicji.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sara
Administrator
Dołączył: 03 Sie 2010
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 21:25, 09 Sie 2010 |
|
Budynek z niewiadomych przyczyn był zamknięty. Zerknąłeś przez okno. W środku było zgaszone światło i nikogo nie było. Wkrótce do głowy przyszła ci myśl, że jest środek nocy i ludzie jeszcze śpią (xD)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Explossivo
MG
Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: A co wam to da?
|
Wysłany:
Pon 21:27, 09 Sie 2010 |
|
Więc poszdłem do PC(Pokemon Center) i położyłem się na łóżku obok Alicji. przytuliłem Turtwigai zasnąłem.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sara
Administrator
Dołączył: 03 Sie 2010
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 21:31, 09 Sie 2010 |
|
Strasznie trudno było ci zasnąć i przewracałeś się z boku na bok aż do rana. Alicja wstała i przywitała cię ciepłym uśmiechem
-O Turtwig wyzdrowiał!- Przytuliła pokemona i zeszła na śniadanie razem ze swoim Piplupem
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Explossivo
MG
Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: A co wam to da?
|
Wysłany:
Pon 21:38, 09 Sie 2010 |
|
Wziąłem swojego Turtwiga i zawołałem jeszcze Alicję na górę.
Chciałem jej coś powiedzieć puściłem turtwiga aby pobawił się z Piplupem i czekałem na Alicję.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sara
Administrator
Dołączył: 03 Sie 2010
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 21:40, 09 Sie 2010 |
|
Alicja wkrótce wróciła na górę
-Co chcesz?- Zapytała się i wtedy usłyszałeś burczenie w jej brzuchu. Najwidoczniej strasznie jej się spieszyło na śniadanie
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Explossivo
MG
Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: A co wam to da?
|
Wysłany:
Pon 21:51, 09 Sie 2010 |
|
no skoro aż tak jesteś głodna to pogadamy po śniadaniu nie wiedziałem że jesteś głodna.Zresztą też chętnie coś zjem.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|