Przygoda Sary

Po dotarciu do Centrum pokemon siostra Joy powiedziała że twój Cherubi jest wypoczęty po czym dała ci klucz do pokoju gdzie możesz odpocząć.

Tymczasem Twoje pokemony odpoczywały w pokeballach.

Śniłaś o tym że wygrałaś z mistrzem ligi Johto oraz że złapałaś legendarnego Ho-oh`a

Spałam dalej marząc o Ho-ohu i lidze

----
Sorry, że tak krótko, ale nie miałam co napisać Wink

ok może być ja nie jestem taki jak Suisen z pg i dam ci tym razem fory
--------------------
Obudziłaś się wczesnym rankiem a twoja chikorita lizała cię na powitanie.
Tymczasem Siostra Joy i dwa Chansey walczyły z Drapieżnymi ptakami przed Centrum pokemon i broniły go,Chikorita widząc to wybiegła aby pomóc z tym problemem.

Szybko zeszłam na dół gotowa wydać rozkazy Chikoricie. Gdy już znajduję się przed ptakami odzywam się
-Chikorita zaatakuj jednego z tych ptaków! Zacznij od Growl, a zaraz potem silne Tackle! Później powtórz cios i czekaj na ruch przeciwnika. W razie czego unik!- Wydałam polecenia

Twoje ataki chybiły a jeden ptak użył hiper promienia.
Oba Chansey padły i siostra Joy był w niebezpieczeństwie.
Wołała byś wypuściła pokemony.Drugi ptak zaatakował razem z drugim hiper promieniem w siostrę Joy,siostra unikał ataków lecz długo nie przetrwa w unikach.

-Lećcie- Wypuściłam resztę pokemonów
-Natu, Cherubi wy przede wszystkim osłabiajcie przeciwnika, ale co chwila też atakujcie tym co macie. Ty Chikorita cały czas atakuj Tackle na przemian te dwa pokemony- Rozkazałam

Trzeci pokemon Zbierał siły i w pewnym momencie strzelił wzmocnionym hiper promieniem w siostrę Joy.
twój Natu pokonał razem z innymi pokemonami jednego pokemona,jednak Cherubi szybko padł.

Chikorita Zyskała 6lv.
Natu nie dostał nic ale był coraz szybszy z atakami pokonując drugiego ptaka oba pokemony miały jeden poziom więcej :
Natu 8lv.
Chikorita 7lv.
Zostalo obronienie siostry joy.

Wtem z nieba przyfrunął na wielkim Pidgeocie człowiek i przerwał ataki pokemona następnie Dzielnym ptakiem Pidgeot powalił pokemona.

-Witaj kim jesteś?-zapytał nieznajomy.

-Ja jestem Sara- Powiedziałam zaciekawiona niesamowitą postacią. Jednak szybko się ocknęłam i sprawdziłam czy siostrze Joy nic nie jest. Zeskanowałam pokemony które były naszymi przeciwnikami.

Siostrze Joy nic się nie stało ale jej Chansey potrzebowały pomocy jednak siostra użyła RMax Revive i odrzywiła obydwa.

Pokedex powiedział
Fearow pokemon Żuraw,wyższa forma Spearow.Fearow jest drapieżnym ptakiem który poluje na pokemony wypatrując z góry. Fearowy zyją w stadach i często atakują ludzi.
Lvl.10
Płeć:Samiec
Ataki:
Hyper beam
Peck
Wing Attack
Drill peck
Ranga:Bojowy

Męszczyzna przedstawił się jako Falkner lider sali w Violet.
NAstępnie odlecił na Pidgeocie prosto do wielkiej wieży.

Dobra załóżmy, że ten Farow szybko ewulował, ale błagam odnoś się do gdy XD Spearow ewoluuje dopiero na dwudziestym lvl Wink

I jeśli chcesz by ten był niezwykłym przypadkiem musisz to podkreślić.
-----

Łał ten pokemon strasznie szybko Ewulował. Zdziwiona nie namyślając się ani chwili rzuciłam w pokemona PokeBall z nadzieją, że się złapie

pokeball zachwiał się i nagle stanął Fearow został złapany.
A siostra Joy zawołała cię głośno z środka sali operacyjnej.
-Musisz tu szybko przyjść!!!

-Jej złapałam go!- Ucieszyłam się i schowałam balkę do plecaka po czym pobiegłam do siostry sprawdzić co jest tak ważnego.

Okazało się że twoje jajko zaczęło się ruszać.
Siostra pogratulowała ci obu pokemonów.
Na miejscu jajka pojawił się

. Twoje pokemony wyszły i obserwowały nowego członka grupy,

-Jej!- Ucieszyłam się i przytuliłam do siebie małego pokemonka po czym postawiłam go s powrotem i zeskanowałam.
-Jest zdrowy?- Upewniłam się

Larvitar pokemon stalowa jaszczurka.Pancerz na jego brzuchu dodaje mu obrony i chroni go przed Atakami Duchów.
Lvl.1
Płeć:Samica
Ataki:
Tackle
Growl
Ranga:Próżny
Stan (na życzenie):Zdrowy